Niemal pięć miesięcy od wydania Red Hat Enterprise Linuksa 8 musieliśmy czekać na premierę nowego CentOS-a. W końcu jednak ta nadeszła – ogłoszono już dostępność nowej wersji dystrybucji zapewniającej bezpłatnie kompatybilność z RHEL-em. Oprócz nowości wynikających z bazowania na nowej wersji systemu Red Hata, przygotowano także ważną nowość związaną z samym cyklem wydawniczym.
Zobacz też: Red Hat Enterprise Linux 8 dostępny – przyglądamy się nowościom
CentOS 8 – co nowego?
Oczywiście nowości, jakie przynosi ze sobą nowa wersja CentOS-a, wynikają przede wszystkim z nowości, jakie dostarczył Red Hat Enterprise Linux. Bardziej szczegółowo przyglądaliśmy się im już w dniu premiery. Wśród najważniejszych należy wymienić między innymi nową wersję jądra Linux – porzucono dalece zmodyfikowaną gałąź 3.x na rzecz Linuksa 4.18. Baza pakietów pochodzi z Fedory 28, a domyślnym środowiskiem graficznym jest GNOME w wersji 3.28 (Wayland).
Jak wspominaliśmy już przy okazji premiery RHEL-a 8, domyślną implementacją Pythona jest wersja 3.6, dodano także obsługę Node.js, PHP zaktualizowano do wersji 7.2, Ruby do 2.5, Perla do 5.26. Nowości nie mogło zabraknąć także zakresie oprogramowania bazodanowego – w nowym CentOS-ie uświadczymy zatem MariaDB 10.3, MySQL 8.0, PostgreSQL 10 i 9.6 oraz Redis 5. Dostępne są także serwery Apache 2.4 i nginx 1.14.
Z pełną listą nowości zapoznać można się na stronach Red Hata.
CentOS Stream
To jednak nie zaktualizowane pakiety, choćby najistotniejsze, przyciągają przy okazji premiery nowego CentOS-a najwięcej uwagi, lecz premiera nowego wariantu. Odtąd obok CentOS-a 8 równolegle dostępny będzie CentOS Stream, czyli wydanie rolling-release. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku Archa czy Gentoo, darmowy system kompatybilny z RHEL-em będzie odtąd wydawany także w trybie ciągłym, tj. aktualizowanym na bieżąco.
Według noty wydawniczej CentOS Stream ma być dystrybucją rozwijaną pomiędzy Fedorą a klasycznym CentOS-em, CentOS Stream będzie bowiem rezultatem ścisłej współpracy nie tylko z niezależnymi deweloperami, ale przede wszystkim z Red Hatem. Użytkownicy CentOS-a będą mogli cieszyć się nowościami, a deweloperzy z Red Hata zyskają kolejny – po Fedorze – poligon doświadczalny przed implementacją nowości w RHEL-u.
Więcej informacji na temat CentOS-a w wariancie rolling-release i planów dotyczących jego rozwoju zdobyć można na łamach listy mailingowej dystrybucji. Tamże dostępne są linki do obrazów instalacyjnych. Warto wspomnieć, że jest to pierwsze wydanie systemu od czasu ogłoszenia końca Scientific Linuksa, po którym CentOS ma przejąć schedę. Tym bardziej cieszy, że po miesiącach oczekiwania przygotowano nam niespodziankę w postaci CentOS-a Stream.