Nieco ponad dwa miesiące po premierze ostatniej wersji możemy się już cieszyć kolejnym wydaniem jądra Linux, oznaczonym numerem 5.3. Nowości jak zawsze jest niemało, znów znacznie wydłużyła się lista obsługiwanego przez jądro sprzętu – zarówno procesorów, jak i układów graficznych, urządzeń sieciowych oraz SoC-ów. Przyjrzyjmy się bliżej nowościom oferowanym przez jądro Linux 5.3.
Linux 5.3. Co nowego?
Za bodaj najważniejszą nowość w zakresie obsługi nowych grafik należy wymienić wstępne wsparcie dla nowych układów AMD z serii Navi, mowa zatem o cenionych przede wszystkim przez graczy kartach z serii AMD RX 5700. Ponadto jądro obsługuje już poszerzoną rozpiętość tonalną (HDR) na maszynach z zintegrowanymi układami graficznymi dostarczanymi wraz z procesorami Intela z serii Icelake i Gemilake.
Sporo nowości pojawiło się także w kwestii obsługi procesorów. Linux oferuje już zatem natywną obsługę procesorów Zhaoxin znajdujących szerokie zastosowanie w laptopach kierowanych na rynek chiński. Ponadto dodano obsługę grupy funkcji znanych jako Intel Speed Select wykorzystywanych w serwerowych układach Intel Xeon. Pozwalają one na asymetryczną zmianę częstotliwości taktowania rdzeni, a przez to optymalizację zużycia energii.
Jak wspomnieliśmy, w nowym Linuksie możemy znów liczyć na wydłużenie obsługiwanych SoC-ów. Tym razem dodano wsparcie dla MediaTeka mt8183, TI J721E oraz Amlogic G12B. Nie obyło się także bez dodania obsługi kolejnych komputerów jednopłytkowych. Wymienić można tu m.in. Qualcomm Dragonboard 845, Purism Librem 5 devkit, STMicro Avenger96, zaś posiadacze Raspberry Pi docenią obsługę sterownika CPUFreq.
W kontekście nowości w obsłudze sieci warto bez wątpienia wspomnieć o dodaniu obsługi adresów 0.0.0.0/8 dla IPv4, mimo że bloki /8 nie zostały oficjalnie uznane za standard. Odtąd jednak jądro Linuksa obsłuży je bez konieczności dodatkowej konfiguracji, co poszerza liczbę dostępnych adresów IPv4 o 16 mln. Dodano także obsługę ethernteowego sterownika Google znanego jako GVE, który zapewni kompatybilność z usługą Google Compute Engine.
Lista nowości w nowym jądrze jest oczywiście znacznie dłuższa. Sporo nowego przygotowano między innymi w kwestii obsługi systemów plików czy wirtualizacji, Linux obsługuje odtąd także kompresję plików firmware i mikrokodu. Z pełną listą nowości zapoznać można się w nocie wydawniczej dostępnej na łamach LWN.net.
Zobacz też: Microsoft chce, by obsługa systemu plików exFAT trafiła do jądra Linux