Microsoft nie ustaje w wyrazach miłości dla Open Source i Linuksa. Na łamach Microsoft Open Source Blog ogłoszono, że korporacja wesprze pomysł implementacji systemu plików exFAT w jądrze Linux. Udostępniona została już nawet dokumentacja popularnego szczególnie na kartach pamięci i pendrive’ach systemu plików. Decyzja została entuzjastycznie przyjęta przez Linux Foundation.
exFAT – następca FAT32 w końcu w jądrze Linux
exFAT to własnościowy system plików Microsoftu, który premierę miał w 2006 roku. Do Windowsa jego obsługa trafiła natomiast wraz z pierwszym Service Packiem dla Visty. Pomyślany był jako system wykorzystywany przede wszystkim na potrzeby zewnętrznych pamięci: flash czy kart pamięci. Maksymalna wielkość plików w exFAT wynosi 16 eksabajtów, u poprzednika – FAT32 – były to tylko 4 GB.
exFAT jest obsługiwany przez macOS-a, ale ze względów licencyjnych sterownik nigdy nie trafił do Linuksa. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by na linuksowych dystrybucjach obsługiwać nośniki sformatowane do exFAT na przykład za pomocą menedżera GParted bądź też dzięki sterownikowi udostępnionemu w 2013 roku przez Samsunga na licencji GPL. Teraz do akcji wkracza Microsoft:
To dla nas ważne, aby społeczność Linuksa mogła bez przeszkód korzystać z exFAT, którego obsługa pojawi się w jądrze. W tym celu czynimy naszą specyfikację techniczną exFAT publicznie dostępną, aby ułatwić prace nad zgodnymi z nią i interoperacyjnymi implementacjami.
Microsoft chce zadbać o natywną obsługę exFAT w jądrze Linux w ramach Open Invenetion Network, przekazując tym samym na rzecz tej społeczności swoje patenty. Kod zostanie udostępniony przez korporację na licencji GPL v.2 i po zatwierdzeniu trafi do jądra Linux. Decyzja Microsoftu komentowana jest jako ostateczny koniec wojen patentowych, jakie korporacja przez lata toczyła ze społecznością linuksową.
Zobacz też: Microsoft kupuje jClarity i obiecuje, że przyszłość AdoptOpenJDK jest bezpieczna