Kłamstwa rekrutacyjne można zasadniczo podzielić na dwie kategorie; pierwsza z nich dotyczy informacji, którą można łatwo i obiektywnie zweryfikować. Druga kategoria odnosi się do kwalifikacji i umiejętności, które są trudne w samym zdefiniowaniu, a jeszcze trudniejsze w weryfikacji. Dzisiejszy wpis to przedstawienie najpopularniejszych drobnych kłamstw, czyli tych, które są trudne w uchwyceniu.
Trudno ocenić, czy kandydaci z czystą premedytacją używają kłamstw, czy raczej przedstawiają pewne twierdzenia na temat swojej osoby, które niekonieczne muszą być zgodne z rzeczywistością. Co mam na myśli? O tym poniżej:
1. Posiadam świetne umiejętności komunikacyjne
Nawet jak nie lubimy innych ludzi lub wolimy pracować w samotności, to i tak wielu z nas opisze siebie, jako „duszę towarzystwa”. Robimy to w zasadzie beztrosko, przecież trudno w czasie rozmowy rekrutacyjnej ocenić, czy bezproblemowo nawiązujemy kontakt z innymi osobami. A taki wpis dodatkowo przecież dobrze wygląda w CV.
2. Jestem pracowity
A kto z nas nie jest pracowity? Trudno ocenić negatywnie samego siebie. Ponadto, jeżeli staramy się o pracę, to raczej nie będziemy stawiać siebie w negatywnym świetle. Należy mieć jednak świadomość, że wymieniane pracowitości, jako jednej z zalet, ma raczej wartość zerową. Lepiej skupić się na innych, unikalnych zaletach, które mogą zaciekawić rekrutera.
3. Świetnie sprawdzam się w pracy zespołowej
Coraz więcej pracy wykonywanej jest w zespołach, w ramach projektów. Takie podejście do realizowania zadań pociąga za sobą konieczność posiadania umiejętności pracowania w zespole. Dodajemy informację o naszych kompetencjach pracy w grupie często nie posiadając nawet żadnego doświadczenia zawodowego. Takie kłamstewko nie jest może dużym przestępstwem; ważne jednak, aby nie wmawiać samemu sobie, że potrafimy pracować w zespole, a w rzeczywistości być typem samotnego eksperta. Lepiej realizować się na stanowiskach, które dostosowane są do naszego charakteru.
4. Jestem świetnie zorganizowany
Podobnie, jak stwierdzenie „jestem pracowity”. Każdy z nas wie, że dobry pracownik, to zorganizowany pracownik. Dlaczego więc nie opisać siebie jako wzór człowiek świetnie zorganizowanego? Wszystkie chwyty dozwolone, kiedy staramy się o pracę. Jeżeli decydujemy się, na określanie siebie jako osoby dobrze zorganizowanej, to zadbajmy chociaż o schludne i profesjonalnie napisane CV. Będziemy bardziej wiarygodni.
5. Potrafię pracować w stresie i pod presją czasu
Hmmm, a z Twojego CV wynika, że do tej pory pracowałeś jako asystent bibliotekarza. Również i tej informacji nie musimy zapisywać w swoim CV, tym bardziej, jeżeli nie jest ona niczym potwierdzona.
6. Jestem elastyczny względem czasu pracy
Nie ma sensu opisywać siebie, jako osoby, która chętnie będzie pracowała po godzinach. Nadliczbowy czas pracy wcale nie musi oznaczać, że jesteśmy pracowici. Wielu z nas, zamiast pracować w przewidzianym na to czasie, zajmuje się prywatnymi rzeczami, po czym bierze nadgodziny. Pracodawcy raczej poszukują osób dobrze zorganizowanych, niż pracujących w godzinach nadliczbowych.
Jak już wcześniej wspomniałem, nie są to kłamstwa wagi ciężkiej. Nie warto jednak opisywać siebie cechami, których faktycznie nie posiadamy lub nie mieliśmy okazji przekonać się o ich posiadaniu. Zupełnie nieświadomie możemy bowiem narazić się na drwiny i posądzenie o bajkopisarstwo.