Na przełomie roku 2018 i 2019 ukazało się wiele podsumowań dotyczących popularności konkretnych języków programowania czy frameworków. Niejednokrotnie mieliśmy wówczas okazję odnotowywać, że JavaScript wyprzedza Javę na pozycji lidera, niemniej to JS odnotowuje przy tym największe wzrosty. Pod tym względem czarny koń pochodzi ze stajni Microsoftu i jest nim oczywiście TypeScript.
Rosnącej błyskawicznie popularności nie sposób dłużej pomijać, w ostatnim czasie uwagę na ten trend zwrócił między innymi magazyn Wired, który dla wielu wciąż jest wśród branżowych mediów wyrocznią. Klint Finley powołuje się na badania analityków z RedMonk, którzy ranking popularności języków programowania publikują w sześciomiesięcznych interwałach. W ostatnim raporcie odnotowano niebywały awans – TypeScript awansował aż o 4 oczka, z pozycji 16. na 12. i uplasował się tuż za… Swiftem!
Zobacz też: Najpopularniejsze języki programowania 2018 roku według HackerRank
Trzeba przyznać, że dorównanie Swiftowi, językowi, przy którym w pewnym sensie można postawić znak równości z całym „ekosystemem” Apple, to nie lada osiągnięcie. Zwłaszcza że TypeScript to język relatywnie młody, zaprezentowany został w roku 2012. Z jednej strony stoi za nim Microsoft, jedna z najprężniejszych korporacji w branży, z drugiej nie sposób powiedzieć, żeby Satya Nadella inwestował w popularyzację TypeScripta takie środki, jakie na promocję Swifta poświęca Apple. Sprawdźmy, co na ten temat uważa się w RedMonk:
Skok o cztery miejsca jest zauważalny także dlatego, że plasuje się za pierwszą dziesiątką tuż za Swiftem – najszybciej rosnącym językiem w historii rankingu. Z całą pewnością [TypeScript] korzysta na zasięgu JavaScriptu, ale także funkcji związanych z bezpieczeństwem, np. statycznym sprawdzaniem poprawności typów. Niemniej same funkcje nigdy nie wystarczają, by spopularyzować język tak szybko – musi tu zadziałać dźwignia w postaci dużej bazy projektów – to wszystko wyjaśnia, dlaczego trajektoria TypeScripta jest znacząca i stabilna.
Zobacz też: TypeScript – czym jest i dlaczego warto się go uczyć?
Po dogłębniejszym zapoznaniu się z metodologią RedMonk można dojść do wniosku, że jest ona cokolwiek egzotyczna. W rankingu znalazł się bowiem taki „język programowania” jak... CSS. Trudno jednak nie zgodzić się z trendem, że TypeScript ekspanduje w godnym pozazdroszczenia tempie, a należy jeszcze wziąć pod uwagę, że wiele rankingów nie rozróżnia TypeScripta i JavaScripta, przez co ich wyniki są sumowane. Czy na naszych oczach rodzi się nowa potęga?
