Komputery jednoołytkowe pobiły serca ogromnej grupy użytkowników przede wszystkim za sprawą uniwersalności, niskiej ceny oraz ogromnych możliwości, jakie oddawane są w ręce użytkownika. Prym od lat wiedzie Raspberry Pi, nie oznacza to jednak że konkurencja śpi. Wręcz przeciwnie, opracowywanie są coraz ciekawsze płytki oferujące coraz więcej pod względem wydajności.
ARM-owe monstrum Banana Pi
W Raspberry Pi nie sposób się nie zakochać – niezależnie od tego, czy jednopłytkowiec będzie wykorzystywany jako przystawka telewizyjna, sprzętowy portfel na kryptowaluty czy po prostu przenośny desktop, można być pewnym, że odnajdzie się w tych zastosowaniach bez zarzutu. Sukces brytyjskiego przedsięwzięcia szybko spostrzegli Chińczycy i rozpoczęli produkcję co najmniej kilku konkurencyjnych komputerów – np. Orange Pi czy Banana Pi. W obu przypadkach mamy do czynienia z potężniejszymi procesorami i większą ilością RAM-u.
Zastosowanie dwurdzeniowego procesora czy 3 GB RAM-u to jedno, ale poważne zastosowania biznesowe to drugie? Niekoniecznie. Na YouTube pojawił się film, który prezentuje dość nietypowy serwer w akcji. Materiał można obejrzeć powyżej Jak widać, mamy do czynienia z procesorem ARM wykorzystującym 24 rdzenie Cortex-A53 – niewykluczone, że zaprezentowany układ to SocioNext SC2A11, który montowano w komputerze Linaro Developer Box. Do płytki Banana podłączono aż 32 GB RAM-u, zainstalowany system to Ubuntu ze środowiskiem MATE.
Na filmie widać ponadto, że budowa jądra Linux całkowicie zagospodarowuje zasoby. Według dotychczasowych spekulacji, możemy mieć do czynienia z nową serwerową propozycją od Banana Pi lub stacją roboczą kierowaną do programistów. Według jednego z komentarzy (autorka podaje się za pracowniczkę Banana Pi), komputer na filmie ma już teraz oferować obsługę pamięci NVM, a nawet pozwalać na uruchamianie TensorFlow w Dockerze.
Początek końca x86?
Czyżby po wielkim sukcesie jednopłytkowców ich producenci zaczęli myśleć o ekspansji w stronę poważniejszych zastosowań, łącznie z uczeniem maszynowym? Po swojej stronie mają przede wszystkim prężnie rozwijającą się architekturę ARM – czy to właśnie na takich procesorach będziemy wkrótce programować, a nawet budować serwery, zaś x86 odejdzie w zapomnienie? Czas pokaże, jak na razie czekamy na oficjalnie potwierdzenie prac nad nowym urządzeniem przez Banana Pi.