Niedawno Komisja Europejska nałożyła na Google ogromną karę w wysokości 4,3 mld euro za praktyki monopolistyczne.
Działania nieuczciwej konkurencji polegały, zdaniem Komisji, na wymuszaniu na producentach smatfonów, dostarczania nowych urządzeń wraz aplikacjami giganta z Mountain View w tym: google play, klienta poczty gmail, przeglądarki chrome, wbudowanej wyszukiwarki.
Ten model pozwalał Google oferować swoje usługi za darmo w zamian za możliwość bardzo precyzyjnego śledzenia użytkowników i serwowania im spersonalizowanych reklam.
Firma z Kalifornii dostosowując się do prawa unijnego, postanowiła zmienić model dystrybucji Androida i swój model biznesowy. Każdy producent, który będzie chciał dostarczyć telefon z Androidem z zainstalowanymi aplikacji z ekosystemu Google będzie musiał wnieść opłatę. Jedynie zainstalowanie przeglądarki Chrome wraz z modułem wyszukiwarki google będzie dla producentów nadal darmowe.
Oczywiście Google tak jak do tej pory będzie rozpowszechniać czystego Androida na otwartej licencji w ramach Android Open Source Project, choć dla większości użytkowników będzie to rozwiązanie mocno wybrakowane, ponieważ większość użytkowników to właśnie ze sklepu „play" pobiera i instaluje swoje aplikacje.
Google zaraz po wyroku zapowiedział odwołanie się od decyzji Komisji Europejskiej.