Sąd przyznaje im rację, że praca od 9 rano do 9 wieczorem przez 6 dni w tygodni to raczej niewolnictwo niż „work-life” balance.
Skargi były wcześniej ale nie miały dotąd wpływu na realia pracy
Chiński Najwyższy Sąd Ludowy oraz tamtejsze Ministerstwo Zasobów Ludzkich i Bezpieczeństwa Społecznego opublikowały obszerny dokument potępiający chińską kulturę pracy „996” jako łamanie prawa pracy, które pozbawia pracowników płatności za nadgodziny.
Harmonogram pracy w tym tak zwanym systemie 996 oznacza pracę od godziny 9 rano do godziny 9 wieczorem, sześć dni w tygodniu. I jest to rozwiązanie powszechnie stosowane w chińskim przemyśle technologicznym.
Ale w marcu 2019 roku rozpoczął się protest przeciwko tej koncepcji, opisywany w GitHubie. Mogliśmy się dowiedzieć o wielu historiach jakimi chińscy programiści dzielili się ze światem informując o nadużyciach (oraz wymieniając i zawstydzając startupy, dla których pracowali). Jenny Jing Wang, naukowiec badający ten temat, określił politykę jako współczesne niewolnictwo jeszcze w artykule z 2020 roku.
Zawał zamiast opcji na akcje
I choć wielu uważa, że to szaleństwo programować w tak długich godzinach pracy, pracownicy często to robią - albo dlatego, że nie widzą innej możliwości, albo w zamian za mgliste obietnice przyszłych zysków w postaci opcji na akcje. Opcje te rzadko się materializują, mimo że same firmy technologiczne często dobrze prosperują. Wygląda na to, że sprawa dojrzała do rozstrzygnięcia sądowego.
Przypadki wyszczególnione w procesie sądowym jaki zakończył się w zeszłym tygodniu obejmują m.in. pracowników nielegalnie zmuszanych do podpisywania umów zrzekających się wynagrodzenia za nadgodziny oraz oszukiwanych w zakresie ich wynagrodzenia za nadgodziny. Jest nawet opisany przypadek osoby, która cierpiała na problemy z sercem podczas pracy, co zakończyło się zapaścią we wczesnych godzinach porannych i późniejszą śmiercią.
Sąd stanął po stronie chińskich pracowników IT
Przesłanie ze strony sądu było jasne a zapadłe wyroki były pełne kar dla firm i zaleceń naprawczych. Może to sygnalizować przyszłe, bardziej stanowcze stanowisko wobec naruszeń prawa pracy Chińskiej Republice Ludowej. W odniesieniu do jednej ze spraw, sąd stwierdził, że:
W celu dążenia do rozwoju przedsiębiorstwa i kształtowania kultury korporacyjnej, musimy zachować dolną granicę, która nie narusza prawa i nie narusza uzasadnionych praw i interesów pracowników. Powinniśmy, przestrzegając zasady „podziału według pracy”, stymulować inicjatywę i kreatywność pracowników poprzez naukowe i rozsądne środki, a także promować rozwój przedsiębiorstwa i chronić prawa i interesy pracowników w sposób zintegrowany.
Dylematy młodych Chińczyków: jak mieć trójkę dzieci i pracować w systemie 996
Nakaz sądowy pojawia się nie tylko w obliczu rosnącego w Chinach publicznego sprzeciwu wobec wyczerpujących godzin pracy, ale także w czasie, gdy Pekin stara się ograniczyć działalność Big Tech. Czyni to poprzez blokowanie IPO (debiutów giełdowych), monitorowanie działań monopolistycznych i regulowanie – delikatnie mówiąc – niechlujnego zarządzania danymi.
W ubiegłym tygodniu Chiny kontynuowały walkę z aktywnością w Internecie, wprowadzając nowe przepisy wymierzone w dziennikarzy obywatelskich, którzy „przeinaczają” politykę finansową i gospodarczą, a także w platformy, na których oni działają. Przepisy są wymierzone głównie w konta na WeChat, Weibo i innych platformach oskarżonych o przekazywanie „dezinformacji”.
Chiny, niegdyś kraj o surowej polityce jednego dziecka, obecnie borykają się ze starzejącym się społeczeństwem i kurczącą się siłą roboczą. W odpowiedzi na to, Pekin zrekompensował ograniczenia z przeszłości, zezwalając na posiadanie trójki dzieci przez jedną parę - co wydaje się nie do pogodzenia z kulturą pracy 996. Podczas gdy rząd może regulować i karać firmy za nadużycia płacowe i długie godziny pracy, zmiana kultury korporacyjnej to zupełnie inny temat.
Jack Ma z Alibaby miał w przeszłości wiele do powiedzenia na temat 996, czasami popierając ją, a następnie wycofując się z niej. Ostatecznie zdaje się, że wyznawał filozofię, że ludzie powinni chcieć pracować dużo - zwłaszcza w młodości - i że praca, którą kochasz na tyle, by pracować 12 godzin dziennie przez sześć dni w tygodniu lub więcej, jest… błogosławieństwem. Na którymś przemówieniu firmowym miał powiedzieć nawet:
Jeśli nie będziesz pracował w systemie 996, gdy jesteś młody, to kiedy będziesz? Czy uważasz, że nigdy nie musieć pracować 996 w swoim życiu jest jakimś zaszczytem, czymś czym można się chwalić?
Trzy dni później dodał zastrzeżenie:
Jeśli znajdziesz pracę, którą lubisz, problem 996 nie istnieje; jeśli nie jesteś pasjonatem swojej pracy to każda minuta chodzenia do pracy będzie męczarnią.
Tendencja wydaje się rozlewać na inne kraje regionu. W lipcu Korea Południowa zmniejszyła liczbę godzin, których pracodawcy mogą wymagać od swoich pracowników, z 68 do 52.