Może niedługo dobrym pomysłem będzie napisanie własnego app store?
Na razie przemówiła Australia
Odpowiednik polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów czyli Australian Competition & Consumer Commission stwierdziła, że deweloperzy aplikacji potrzebują „uczciwych i rozsądnych” warunków funkcjonowania sklepów z aplikacjami i „lepszych” procesów zatwierdzania aplikacji w tych sklepach, aby pomóc w radzeniu sobie z konsekwencjami siły Google i Apple na rynku aplikacji.
ACCC wydaje raporty okresowe i w drugim takim Digital Platform Services Inquiry stwierdzono właśnie, że Apple App Store i Google Play Store mają znaczącą pozycję rynkową w dystrybucji aplikacji mobilnych w Australii i potrzebne są środki, aby temu zaradzić.
Sklep jak brama między konsumentami i programistami
Rod Sims z ACCC powiedział, że:
Aplikacje są wszędzie, są istotną częścią naszego codziennego życia. Niezależnie od tego, czy śledzimy wiadomości, pozostajemy w kontakcie ze znajomymi, oglądamy najnowsze seriale na platformie streamingowej, zamawiamy przejażdżkę lub posiłek, czy robimy zakupy online, prawdopodobnie użyjemy do tego aplikacji. A jeśli konsumenci używają telefonu komórkowego Apple, mogą pobierać aplikacje tylko z Apple App Store. Dla innych konsumentów korzystających z telefonu komórkowego z systemem operacyjnym Android, głównym miejscem, z którego pobierają aplikacje, jest sklep Google Play.
To wcale nie jest postrzegane jako zjawisko pozytywne. Australijski organ regulacyjny zwraca uwagę, że sklepy Apple i Google są bramą między konsumentami a twórcami aplikacji i prawdą jest, że zapewniają znaczne korzyści obu grupom. Istnieją jednak poważne problemy z funkcjonowaniem tego rynku.
Nieuczciwa konkurencja wewnątrz sklepu
Urząd spostrzegł, że Apple i Google nie tylko prowadzą rynki z aplikacjami, ale także konkurują w nich własnymi aplikacjami. Mają możliwość i motywację do promowania własnych aplikacji nad innymi i kontrolują warunki, których muszą przestrzegać ich konkurenci, aby uzyskać dostęp do swoich sklepów.
Uważamy, że twórcy aplikacji powinni mieć więcej informacji o tym, w jaki sposób ich aplikacje są wykrywalne dla konsumentów, oraz że konsumenci powinni mieć możliwość zmiany lub usunięcia wszelkich wstępnie zainstalowanych lub domyślnych aplikacji.
Pomysły na uzdrowienie sytuacji
Zastrzeżenia ACCC budzi także fakt, że programiści nie mają innego wyboru, jak używać własnych systemów płatności Apple i Google do wszelkich zakupów w aplikacji. Organ dostrzega potrzebę powołania zewnętrznego organu rozstrzygającego spory dla platform cyfrowych, w tym Apple i Google.
Organ przedstawił szereg potencjalnych środków zaradczych. Konsumenci powinni więc być w stanie oceniać i przeglądać wszystkie aplikacje (w tym domyślnie zainstalowane) oraz mieć możliwość zmiany dowolnej, wstępnie zainstalowanej aplikacji na swoim urządzeniu. Twórcy aplikacji powinni móc dostarczać konsumentom informacji o alternatywnych opcjach płatności.
Zidentyfikowaliśmy szereg obszarów, w których konieczne jest podjęcie działań, i zaproponowaliśmy potencjalne środki, aby zająć się obszarami budzącymi szczególne obawy. Apple i Google mają okazję podjąć kroki w celu poprawy warunków działania dla twórców aplikacji i konsumentów poprzez zastosowanie zidentyfikowanych przez nas środków.
Dlaczego jest to istotne dla nas, w Polsce? Australia nie leży tak daleko jak moglibyśmy przypuszczać – organy ochrony konkurencji i konsumentów podpatrują nawzajem swoje działania. Dobitnie ujęło to samo ACCC:
ACCC weźmie również pod uwagę istotne propozycje i zmiany w prawie w innych krajach, które zidentyfikowały podobne obawy. Regulacja prawna tego zagadnienia może być konieczna, jeśli Apple i Google nie podejmą kroków w celu rozwiązania zidentyfikowanych problemów.
Przypomnijmy sobie też sprawę przed Sądem Najwyższym Stanów Zjednoczonych w sprawie monopolu App Store.
