Też chcielibyśmy wiedzieć. Ale dość tej karuzeli śmiechu, parę porad jednak mamy.
Czujesz się przytłoczony nawałem nowości?
W pracy w charakterze programisty nieustannie jest się obiektem takiego oczekiwania, że zawsze jesteś się w stanie nauczyć nowych, skomplikowanych rzeczy. Uruchamiane są ciągle nowe języki i platformy, projekty otrzymują nowe wymagania, biblioteki i frameworki wydają nowe wersje - w oprogramowaniu jedyną stałą jest zmiana. Najpierw spróbuj zdefiniować swoje cele:
- Podziel wszystko, czego próbujesz się nauczyć, na konkretne przypadki użycia. Zacznij od bardzo drobnych przypadków i rozbudowuj je stopniowo. Na przykład „nauka Pythona” jest zbyt szerokie. Ale już instalowanie języka Python, napisanie hello world, instalowanie i używanie zależności czy odczytywanie z pliku są lepiej zdefiniowane i łatwiej jest zorientować się, kiedy skończysz. A to pomoże przyspieszyć postępy.
- Zastanów się, ile musisz się nauczyć, aby osiągnąć każdy z etapów nauki. Pomocne może być podzielenie rzeczy na muszę wiedzieć więcej i na razie pomiń szczegóły. Na przykład nie wiem, jak działa zarządzanie zależnościami w Pythonie, ale mogę polegać na tym, że działa i robić postępy bez tej wiedzy.
- Zacznij od wypróbowania różnych rzeczy. Użyj modeli myślowych, które już masz w swojej głowie, aby odgadnąć, jak to może działać.
- Rób przerwy. Owszem, jeśli akurat jesteś w rytmie nie psuj tego i utrzymuj tą płynność. Ale jeśli zauważysz, że tracisz parę - daj mózgowi odpocząć. Jeśli zdefiniowałeś swoje cele w małych krokach, powinieneś być w stanie odejść z poczuciem, że zrobiłeś jakiś postęp i dać mózgowi czas na przetworzenie tego, czego się nauczyłeś.
Przeczytaj lub przejrzyj instrukcję (wiadomo, RTFM), ale nie przesadzaj z tym
O co tutaj chodzi:
- Uzyskaj sedno. Jeśli uczysz się czegoś co ma opublikowaną dokumentację, przeczytaj wprowadzenie, pierwszy i ostatni akapit każdej sekcji lub rozdziału oraz pierwsze zdanie każdego akapitu, wraz z dostarczonymi przykładami kodu. Jeśli poczujesz się zdezorientowany, cofnij się trochę i idź głębiej, jeśli to konieczne.
- Objaśnienia i wskazówki mogą być naprawdę pomocne. Często pojawiają się w miejscach, w których łatwo popełnić błędy.
- Utwórz listę do przeczytania później. Często coś nas zastanowi ale jeśli nie jest to coś, co musisz wiedzieć aby wykonać dany przypadek użycia (czyt.: nie jest Ci aktualnie potrzebne do pracy), odłóż to.
- Skorzystaj z przewodników dla początkujących. To jest akurat wyjątek od zasady po prostu przejrzyj. Przewodniki dla początkujących są zwykle skierowane do osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę i mają na celu dostarczenie informacji wystarczających do wykonania pojedynczego przypadku użycia. Nie przeglądaj ich — przeczytaj całość i postępuj zgodnie z podanymi przykładami. Sprawdź też GitHub pod kątem standardowych, prostych projektów.
- Filmy, podcasty i transmisje na żywo mogą być cennym sposobem przekazywania informacji, jeśli takie istnieją. Eksperymentuj z różnymi mediami i znajdź to, co Ci odpowiada. Ustaw oglądanie lub słuchanie z dwukrotną szybkością ale zwolnij w przypadku interesujących części.
Co jeszcze?
Może to:
- Wyszukaj komunikaty o błędach. Inni mogli napotkać ten sam problem i możesz znaleźć pomoc jeśli dokładnie zacytujesz komunikat o błędzie uprzednio usuwając z niego fragmenty, które są specyficzne dla twojego przypadku użycia.
- Podkręć „gadatliwość” logów. Jeśli przeczytałeś logi i nie masz pewności, gdzie sprawy mają się źle, spróbuj zwiększyć szczegółowość logowania. Często możesz dzięki temu znaleźć nowe, pomocne wskazówki, które pomogą Ci zbliżyć się do problemu.
- Sięgaj po pomoc z linii poleceń. Większość programów korzystających z interfejsu wiersza poleceń oferuje pomoc w ten sam sposób (przełączniki
—help
lub-h
). To nieco zapomniany sposób nauki a niesłusznie.
No i nie daj się wymówkom.