Bo na świecie nadal nie ma wystarczającej ilości programistów by zaspokoić zapotrzebowanie na nowe aplikacje biznesowe.
Jak nie programista to co?
Przedsiębiorstwa muszą uzupełniać swoje centra deweloperskie nie tylko o programistów, których ciągle brakuje, ale także o inne zasoby. Z tego też powodu wyposażają one swój personel biznesowy w platformy programistyczne low-code oraz no-code a także narzędzia do automatyzacji procesów robotycznych (Robot Process Automation, RPA), które umożliwiają im przejęcie części zadań programistycznych.
Sytuacja jest szczególnie trudna dla przedsiębiorstw zależnych od SAP, ponieważ ponowne wdrażanie starszych aplikacji R/3 w chmurze na SAP S/4HANA zajmuje deweloperów, którzy mogli zamiast tego opracowywać nowe funkcje.
Od roboty są roboty
Teraz SAP ma na te problemy odpowiedź - a raczej trzy odpowiedzi - w postaci rozszerzeń SAP Cloud Platform, które zaprezentował podczas niedawnego internetowego wydarzenia dla programistów TechEd. Trzy narzędzia do automatyzacji procesów to:
- SAP Cloud Platform Workflow Management do automatyzacji low-code, w tym między platformami ERP i Qualtrics Customer Experience;
- SAP Ruum dla użytkowników biznesowych bez umiejętności kodowania do automatyzacji procesów działowych;
- SAP Intelligent Robotic Process Automation 2.0, którego limitowana edycja będzie dołączona do każdej subskrypcji S/4HANA Cloud od stycznia 2021 roku.
SAP uruchomił wersję 1.0 swojego inteligentnego narzędzia RPA w połowie 2018 roku, a w listopadzie tego roku przejął małego francuskiego dostawcę oprogramowania RPA, firmę Contextor. Ale nie był tak obecny w przestrzeni RPA jak na przykład Microsoft, który uruchomił Power Automate (uprzednio znany jako Flow).
SAP będzie musiał walczyć o swoje miejsce przy stole RPA. Widzimy, że inni liderzy oprogramowania dla przedsiębiorstw, w tym Salesforce, Oracle, ServiceNow, Amazon Web Services i Google, dokonują znacznych inwestycji w niskokodową technologię, aby napędzać rozwój aplikacji „nieprogramitycznych” - powiedział Daniel Newman, główny analityk w Futurum Research.
Hamulec innowacji
Jednym z wyzwań dla SAP jest to, że doświadczeni gracze RPA, tacy jak UiPath, Blue Prism czy Automation Anywhere, stworzyły ogromne strumienie przychodów w oparciu o integrację z ich oprogramowaniem i botami zbudowanymi przy użyciu ich narzędzi. To wprawdzie rozwiązało bezpośrednie problemy biznesowe przedsiębiorstw ale „nowe” rozwiązania stają się jeszcze jednym fragmentem starego kodu, który stoi w poprzek do innowacji.
Według wiceprezesa i głównego analityka firmy Forrester, Craiga Le Claira, może to być finalnie niekorzystne dla przedsiębiorstw, uniemożliwiając im transformację procesów. Trudno to także uznać za zjawisko pozytywne dla samego SAPa, którego duża część przychodów zależy od migracji i aktualizacji do S/4HANA.
Sprawdź oferty pracy na TeamQuest
Nowa oferta firmy przywraca ją chyba jednak na właściwe tory. Uproszczenie procesów w SAP zostanie dobrze przyjęte zarówno przez klientów, jak i użytkowników korporacyjnych - powiedział Newman. Z kolei zdaniem Holgera Muellera, głównego analityka w Constellation Research:
Z braku programistów przedsiębiorstwa szukają sposobów na znalezienie rozwiązań dla swoich aplikacji korporacyjnych i ogólnych potrzeb automatyzacji - w tym użytkowników biznesowych z lekką „świadomością techniczną” - w celu stworzenia potrzebnej im automatyzacji.