Blog IT, Blog Marketing

I ty możesz być autorem czyli pluralizm ale nie do końca a odpowiedzialność serwisu za słowo

I ty możesz być autorem czyli pluralizm ale nie do końca a odpowiedzialność serwisu za słowo

Marcin Sarna , 03.09.2020 r.

Czy a jeśli tak to właściwie dlaczego właściciele serwisów internetowych są odpowiedzialni za zamieszczane na nich treści?

I ty możesz być autorem czyli pluralizm ale nie do końca

Model dystrybuowania treści w Internecie zmienił się w ostatnich latach. Z tradycyjnego modelu wydawca (autor) – odbiorca treści weszliśmy niezauważenie w czasy gdy każdy może coś opublikować, nagrać, zostać reportem. Zwłaszcza wszelkiego rodzaju serwisy społecznościowe nie posiadają własnych dostarczycieli treści a swoją działalność opierają one wyłącznie na tym co podeślą ich użytkownicy.

Czyli nastąpiła swoista demokratyzacja i zwiększenie pluralizmu treści znajdujących się Sieci? Niekoniecznie. Badacze obserwują coraz intensywniejszą koncentracją „internetowych środków przekazu” w ręku koncernów medialnych. Swoista oligopolizacja cyfrowego rynku może w konsekwencji skutkować tym, że na rynku zostanie mniej graczy i dojdzie do monopolizacji platform umożliwiających wymianę informacji. Taki rozwój sytuacji może zaś zacząć upodabniać Internet do tradycyjnych mediów, takich jak telewizja czy radio. Obserwowany do tej pory rozwój publikacji oddolnych i amatorskich może więc paradoksalnie w stosunkowo krótkim czasie doprowadzić do obiektywnie niekorzystnych zjawisk, w wyniku których ucierpią wszyscy internauci.

Zbieranie informacji o własnych autorach

Te same platformy, które czerpią z nieodpłatnej pracy reporterskiej czy dziennikarskiej swoich użytkowników, poddają ich coraz większej inwigilacji. Analitycy zwracają uwagę, że firmy te obserwują wszystkich i czytają wszystko na swoich platformach. Zniszczyły w ten sposób zjawisko znane od początku ludzkości czyli anonimowość czytania, która jest kluczowa dla podstawowej wartości - wolności myśli. Czy gdyby każda książka, gazeta i afisz donosiły o każdym czytelniku w centrali przez ostatnie 500 lat, podstawowe podstawy demokracji i praw człowieka w ogóle kiedykolwiek by powstały?

Nie na samym szpiegostwie własnych użytkowników chcemy się tu jednak skupić. Zbieranie informacji o tym kto co przeczytał albo zalajkował nie jest jedyną przyczyną zagrożeń. Niebezpieczeństwo tkwi w tym że kto inny informacje wrzuca a kto inny je publikuje. I jak tu zarządzić odpowiedzialnością za słowo?

Regulacje prawne czyli różnice w podejściu do tematu

Poszczególne kraje mają dziś uchwalone prawo dotyczące funkcjonowania platform społecznościowych, w tym zbierania informacji oraz tego jakie treści są publikowane w takich serwisach. Na przykład Indie mają art. 79 ustawy o technologii informacyjnej (Information Technology Act), zgodnie z którym pośrednicy po otrzymaniu faktycznej wiedzy o orzeczeniu sądowym lub powiadomieniu od odpowiedniej agencji rządowej muszą szybko usunąć treść, aby skorzystać ze zdjęcia z nich odpowiedzialności za publikowane treści.

W Polsce jest podobnie, ustawodawca dojrzał niebezpieczeństwo wynikające z faktu, że kto inny dostarcza treści a kto inny je hostuje. Administrator jakiegokolwiek serwisu, który udostępnia użytkownikom możliwość publikacji własnych treści, musi znać przynajmniej kluczowy art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

Reagujesz – nie odpowiadasz

Administrator udostępniający dane przechowywane przez usługobiorcę zasadniczo odpowiada za te dane. Może więc być pociągnięty do odpowiedzialności na przykład za propagowanie treści znieważających jakąś osobę albo naruszających czyjeś prawa autorskie. Z tej odpowiedzialności zwolni się jednak, jeżeli:

  • nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a…
  • w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych.

Najnowsze oferty pracy:

Polecane wpisy na blogu IT:

Szukasz pracownika IT?

Dostarczymy Ci najlepszych specjalistów z branży IT. Wyślij zapytanie

Wyrażam zgodę TeamQuest Sp. z o.o. na przetwarzanie moich danych osobowych w celu marketingu produktów i usług własnych TeamQuest, w tym na kontaktowanie się ze mną w formie połączenia telefonicznego lub środkami elektronicznymi.
Administratorem podanych przez Ciebie danych osobowych jest TeamQuest Sp. z o.o., z siedzibą w Warszawie (00-814), ul. Miedziana 3a/21, zwana dalej „Administratorem".
Jeśli masz jakiekolwiek pytania odnośnie przetwarzania przez nas Twoich danych, skontaktuj się z naszym Inspektorem Ochrony Danych (IOD). Do Twojej dyspozycji jest pod adresem e-mail: office@teamquest.pl.
W jakim celu i na jakiej podstawie będziemy wykorzystywać Twoje dane? Dowiedz się więcej